Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Wiedza, która może pomóc, gdy boli dusza...

Moderator: Moderatorzy

Camilaa
Posty: 290
Rejestracja: 19 sty 2018, 20:54
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: Camilaa »

Angela pisze: 19 maja 2018, 22:25
Gdy w pewnej sprawie udało mi się postawić nieprzekraczalną granicę, przyznał, że taka stanowcza zaczynam mu się podobać. Ale ja nie lubię być silna ( silniejsza od męża), ta walka bardzo mnie męczy.
Angela
Jestes w stanie napisać co to byla za granica?
Ja tez mam problem ze stawianiem granic i nie wiem czy ta granica nie jest spostrzegana jako moje ",ja chcę ja muszę" i to tak jak piszesz męczące dla osoby ktora dla siebie nigdy nic nie wymagala od innych tak jak ja...
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: mare1966 »

To forum
ma jakieś skrzywienie na punkcie "stawiania granic" .
Uważam , że te tzw."granice" nie są tu właściwie rozumiane .

Camilla ,
stawianie wymagań niewiele ma wspólnego ze stawianiem granic .
Granice mają chronić terytorium przynależne osobie
( np. jej godność , intymność , nietykalność , wolność słowa itp. )
Te granice są uniwersalne i wynikają z godności istoty ludzkiej .

"Wymagania" wobec innych osób z granicami nie maja nic wspólnego .
Nawiasem , nie ma osoby , która niczego nie oczekuje od innych .
Jeśli tak twierdzi , to okłamuje - najpierw samą siebie .
Zresztą , na koniec niczego dobrego to nie przynosi
- "obdarowanemu" także .
Trzeba i dawać i brać .
Musi być symetria , równowaga jakaś ,
jak dzień i noc , ciepło i zimno .
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13319
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: Nirwanna »

Mare, szczerze powiem, że "granice" rozumiem bardzo podobnie jak Ty :-)
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
3Has
Posty: 201
Rejestracja: 22 lip 2017, 15:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: 3Has »

Balba pisze: 20 maja 2018, 23:08 A była taka przed ślubem?
Znacie to?
"Dlaczego kobiety są takie cudowne, a żony takie okropne? Bóg odrzekł: ja stworzyłem kobiety, wy tworzycie żony."
A znasz to, co myślałem że funkcjonuje tylko w Polsce jako powiedzenie, a się dowiedziałem że w Anglii i Holandii (i Bóg wie gdzie jeszcze) także:

Kobieta ma nadzieję że mężczyzna po ślubie się zmieni - a on się nie zmienia.
Mężczyzna ma nadzieję że kobieta po ślubie się nie zmieni - A ONA SIĘ ZMIENIA.

Mam nadzieję że już masz odpowiedź na to pytanie.

A co do tego że Bóg stwarza kobiety, a my żony - GÓ..zik prawda.
Bóg stworzył pierwszą kobietę jako ŻONĘ. Nie dość że była dorosła, to jeszcze stworzona z jego kości, specjalnie dla Adama. To było jej powołanie, zadanie, i w zasadzie nie miała innego wyboru (i nie miała z tym żadnego problemu).

Więc ten kto ukuł to zgrabne powiedzonko co przytoczyłaś, chyba nigdy Pisma Świętego w ręku nie miał.
krople rosy

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: krople rosy »

Nirwanna pisze: 21 maja 2018, 13:35 Mare, szczerze powiem, że "granice" rozumiem bardzo podobnie jak Ty :-)
Ja również :)
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: mare1966 »

Has napisał :
"Bóg stworzył pierwszą kobietę jako ŻONĘ. Nie dość że była dorosła, to jeszcze stworzona z jego kości, specjalnie dla Adama. To było jej powołanie, zadanie, i w zasadzie nie miała innego wyboru (i nie miała z tym żadnego problemu)."

Dokładnie to samo pomyślałem .
Nie stworzył kobiety , tylko od razu żonę .
Powiem więcej - wyraźnie akcentując na jej rolę macierzyńską .
Więcej - rodzicielską , bo to wezwanie do obojga było .
Widocznie Bóg uznał , że to bardzo ważne .

Tak więc Bóg nie stworzył kobiety "luzem" ,
tylko od razu pod konkretnego "klienta" , pod zamówienie .
Myślę , że kobieta jako taka , ma coś z anioła
- 2/3 tego z nieba i 1/3 tego z piekła .
Uroda ( bywa czasem ) niechybnie z nieba .
Charakter ( czasem ) bardziej z piekła .

No , ale tak "prywatnie" ( nie jako facet )
to po części rozumiem ten bunt kobiet .
No bo faktycznie wiele wskazuje na podrzędną rolę kobiety .
A może tylko po prostu na wyraźny podział ról .
np. moja psychika jako faceta
nie ścierpiała by sytuacji
jakiejś ciągłej podległości i słuchaniu się kobiety
( okazjonalnie , okresowo czy wybiórczo owszem )
Uśmiech kobiety zdziała cuda , wrzask i nacisk przeciwnie .
Opieka nad kobietą leży w naturze faceta .

W samochodzie tylne koła są równie ważne jak przednie .
( nawet zaleca się przekładać , aby się bieżnik
ścierał równo )
3Has
Posty: 201
Rejestracja: 22 lip 2017, 15:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: 3Has »

mare1966 pisze: No , ale tak "prywatnie" ( nie jako facet )
to po części rozumiem ten bunt kobiet .
No bo faktycznie wiele wskazuje na podrzędną rolę kobiety .
A może tylko po prostu na wyraźny podział ról .
Też rozumiem ten bunt aniołów w niebie.
Wiele wskazuje na ich podrzędną rolę.
Może to wyraźny podział ról, ale byli jednak podrzędni wobec Boga.
Nie to co inne anioły - te mniejsze, słabsze, mniej obdarzone.
Oni, jako przegrywy, pogodzili się ze swoją rolą i pozostali wierni Bogu, bo wiedzieli że sami nie dadzą rady.
Miernoty.


mare1966 pisze: np. moja psychika jako faceta
nie ścierpiała by sytuacji
jakiejś ciągłej podległości i słuchaniu się kobiety
( okazjonalnie , okresowo czy wybiórczo owszem )
Myślę że rozumiesz to jak niejedna feministka:)

A ja się chętnie słucham ludzi, których uznaję za autorytety, i to nawet jak się nie zgadzam.
Bo nie uważam że moja męskośc zależy od tego czy "sam podejmę decyzję".
Sam podejmuję decyzję o słuchaniu się autorytetu;-)

mare1966 pisze: Uśmiech kobiety zdziała cuda , wrzask i nacisk przeciwnie .
Opieka nad kobietą leży w naturze faceta .
Owszem, a mądra kobieta wie doskonale że miłość do swojego męża zwróci sie jej w dwójnasób.
Bo on będzie stawał na rzęsach żeby była szczęśliwa.
I jeśli coś jej nakaże - to dla jej dobra.

Maryja nie pytała Józefa po kiego rzucają wszystko i uciekają do Egiptu. Być może nie było czasu na rozmowę. A nawet jak była, to co powiedziałaby współczesna żona na hasło: kochanie, uciekamy z kraju. Anioł mi się przyśnił i kazał tak zrobić.
Przypuszczam że wezwałaby pogotowie, a lekarze przyjechaliby od razu z kaftanem.


mare1966 pisze: W samochodzie tylne koła są równie ważne jak przednie .
( nawet zaleca się przekładać , aby się bieżnik
ścierał równo )
W samochodzie kierowca jest jeden. I to nawet jak pasażer doradza którędy jechać.
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: mare1966 »

Ja akurat buntu "sprawy aniołów" nie rozumiem .
Kara wydaje mi się zbyt sroga ,
a przewinienie ( wina ) bardzo ludzka .
Trudno mi też wytłumaczyć sobie ,
jak duchy doskonałe mogły w ogóle grzech popełnić .
To tak "na chłopski rozum" , nie jestem tu oryginalny .

------------------------------------
Co do kobiet , faktem jest
że od wieków były w gorszej sytuacji , tak generalnie .
Osobiście nie przepadam , za wojującymi feministkami
( ani ładne , ani mądre zazwyczaj - może tak chcą zwrócić na siebie uwagę ? )
ale mądre racje od inteligentnej kobiety
miło usłyszeć , co najmniej podyskutować w spokojnej atmosferze .
Mądrość i inteligencja przydaje kobiecie wdzięku i wartości
nie mniejszej niż ładna buzia .
Zresztą i głupota ma swoje uzasadnienie , źródła .
Nie sztuka tylko krytykować , sztuka uleczyć .
To są zwykle przypadki niezawinione .


Has ,
trudno nieustannie o konsultacje z autorytetem .
Ja uważam , że facet powinien mieć jakąś siłę ,
jakieś POCZUCIE KIERUNKU w sobie .
Taką pewność siebie sternika .

Wg. mnie posiadanie autorytetu
polega na tym , że taka osoba POTRAFI WYKAZAĆ , przekonać , udowodnić
swoje racje .
Ja nie wierzę w autorytety , tylko SŁUCHAM
i sprawdzam czy to się trzyma kupy .
Jak nie mam lepszego pomysłu , albo nie potrafię tezy obalić
uznaję za prawdopodobną .
( na dany czas , bo może trafię na rozwój myśli kolejnego autorytetu )


O Maryji kiedyś pisałem , dawno temu , w bardzo podobnym tonie .
Nawiasem ciekawe , że wpadamy na te same tory .
No , ale w końcu jakieś wielce odkrywcze to to nie jest .

W wozie dyszel zawsze na przedzie .
3Has
Posty: 201
Rejestracja: 22 lip 2017, 15:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: 3Has »

Co do kobiet w gorszej sytuacji to owszem. Też po ludzku rozumiem feminizm - ale ten, który walczył o równe prawa, a nie ten, który odjechał w kosmos.
Obecnie u podłoża feminizmu jest głęboka nienawiść do mężczyzn, a ideologia "równości" daje świetną podkładkę. Tylko nie o żadną równość tu chodzi, a odegranie się na mężczyznach.
Obejrzyj sobie "the red pill". Dziennikarka, feministka (z tych nowych, zresztą młoda jest) - przejrzała na oczy. Świetne świadectwo czym jest feminizm dzisiaj.


Co do buntu aniołów - właśnie, dobrze powiedziałeś, to było ludzkie. Ale oni nie byli ludźmi - byli czyści, mieli też w odróżnieniu od nas pełną świadomość wszystkiego. Zadziałała czyściutka pycha i egoizm, na dodatek w pełni świadoma.
Co do "małości" przewin - czym innym jest jak młody chłopak z ciekawości obejrzy porno w internecie, a czym innym byłoby, gdyby zrobił to św Jan Paweł II urzędując na stolicy piotrowej.
Niby ten sam czyn, a jaka różna waga, c'nie? A teraz przełóż to na ludzi i aniołów - level ten sam, albo nawet jeszcze większy.

Co do autorytetów - one nie odbierają siły,poczucia kierunku, itp. Święci mieli zwykle autorytety, a potem sami się nimi stawali - a to wcale nie znaczy że po zostaniu autorytetem, sami już autorytetów nie potrzebowali.
krople rosy

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: krople rosy »

mare1966 pisze: 21 maja 2018, 15:52 Uśmiech kobiety zdziała cuda , wrzask i nacisk przeciwnie .
Opieka nad kobietą leży w naturze faceta .
Fragment niczym z Księgi Syracha 8-) :)

No i ....wszystko się zgadza :)
Kobieta, która czuje się przez męża kochana pójdzie z nim na koniec świata. Bez lęku i żalu zostawi swoje dotychczasowe życie, znajomych i rodzinę. A mąż wie, że jest najważniejszy dla kobiety i to go dodatkowo napędza.
krople rosy

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: krople rosy »

3Has pisze: 21 maja 2018, 19:46 Owszem, a mądra kobieta wie doskonale że miłość do swojego męża zwróci sie jej w dwójnasób.
Bo on będzie stawał na rzęsach żeby była szczęśliwa.
I jeśli coś jej nakaże - to dla jej dobra.
Kolejna perełka :)
Awatar użytkownika
ozeasz
Posty: 4368
Rejestracja: 29 sty 2017, 19:41
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: ozeasz »

krople rosy pisze: 22 maja 2018, 10:59
No i ....wszystko się zgadza :)
Kobieta, która czuje się przez męża kochana pójdzie z nim na koniec świata. Bez lęku i żalu zostawi swoje dotychczasowe życie, znajomych i rodzinę. A mąż wie, że jest najważniejszy dla kobiety i to go dodatkowo napędza.
Jest jednak myślę pewien szkopuł, samo poczucie bycia kochanym nie jest jednoznaczne z rzeczywistością , to jak
z poczuciem winy: można go mieć nie będąc winnym i nie mieć - będąc....
Z drugiej strony to z tego poczucia ( pokrywającego się lub nie z rzeczywistością) biorą się m.in. zdrady , w których właśnie bez żalu nieraz zostawia się współmałżonka...

Dla mnie potwierdzeniem tego co napisałem jest miłość Jezusa do każdego człowieka którego napotkał, jednak nie każdy człowiek miał poczucie bycia kochanym przez Niego , ilu z tych co za Nim chodzili poszłoby na koniec świata ?
Więc myślę że jeśli to co napisałaś jest prawdą, to nie jest nią w pełni , lecz tylko w części , jest coś jeszcze...To moje spostrzeżenie , Pozdrawiam.
Miłości bez Krzyża nie znajdziecie , a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie . Jan Paweł II
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: mare1966 »

Za Ozeaszem ,
tylko dosadnie i konkretnie :
Krople Rosy , wstawiam tylko jedno NIE :
"Kobieta, która czuje się przez nie męża kochana pójdzie z nim na koniec świata. Bez lęku i żalu zostawi swoje dotychczasowe życie, znajomych i rodzinę. A mąż " ? ......... a kij mu w oko


---------------------------------------------------------------------

3Has ,
możesz podać na jakiej podstawie twierdzisz , że aniołowie
"mieli też w odróżnieniu od nas pełną świadomość wszystkiego. Zadziałała czyściutka pycha i egoizm, na dodatek w pełni świadoma."
A i jeszcze piszesz , że byli "czyści" .

Więc skąd grzech ?
Więcej , wygląda , że te anioły to głupie były .
Wiedziały o skutkach ( pełna świadomość jak piszesz )
a jednak poszły w to .
Skąd w aniołach wzięła się ta pycha ?
Wygląda , że jednak doskonali nie byli .

Jednym słowem kupy się to nie trzyma .

Dlaczego Bóg nie może przebaczyć aniołom ?
A może one nie chcą Jego przebaczenia ?
To byłaby chyba jedyna jako tako sensowna odpowiedź .
krople rosy

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: krople rosy »

ozeasz pisze: 22 maja 2018, 17:13 Jest jednak myślę pewien szkopuł, samo poczucie bycia kochanym nie jest jednoznaczne z rzeczywistością , to jak
z poczuciem winy: można go mieć nie będąc winnym i nie mieć - będąc....
Z drugiej strony to z tego poczucia ( pokrywającego się lub nie z rzeczywistością) biorą się m.in. zdrady , w których właśnie bez żalu nieraz zostawia się współmałżonka...
Zgadza się tylko że zastanawiam się ile faktycznie w tym nie czuciu się bycia kochanym jest prawdy a ile pogardy dla obdarzającego miłością.
Jesli o mnie chodzi to poczucie owo wynika z faktów, z widocznych owoców, a nie mojego ,,wydaje mi się'' czyli: widzę odpowiedzialność za rodzinę, troskę, opiekę, otwartość na dialog i pracę nad sobą, oraz na potrzeby współmałżonka i dzieci.
Musiałabym się sama zakłamać by uznać, że nie czuję się kochana i usprawiedliwić tym stwierdzeniem swoje podłe postępowanie.
Bożą miłością też człowiek może wzgardzić. Udać, że jej nie widzi....albo pojmować ją po swojemu.
mare1966
Posty: 1579
Rejestracja: 04 lut 2017, 14:58
Płeć: Mężczyzna

Re: Kobieta atrakcyjna - kompleksowo.

Post autor: mare1966 »

Krople Rosy
"Kobieta, która czuje się przez męża kochana pójdzie z nim na koniec świata."

I gdzie tu ta "BEZINTERESOWNA miłość" ?
Owszem , ona "pójdzie na koniec świata"
ale NAJPIERW musi dostać :
" odpowiedzialność za rodzinę, troskę, opiekę, otwartość na dialog i pracę nad sobą,
oraz na potrzeby współmałżonka i dzieci"
I to się nazywa 'bezinteresowna" ?

Ale to są te szlachetne i rozsądne oczekiwania .
I słusznie .
I nie bądźmy głupi .
Mąż oczekuje czegoś podobnego .
Coś za coś , TAK JEST w życiu .

Przestańmy ( tu apel o trochę refleksji ) bredzić o jakiejś "bezinteresowności" .
"Inwestycja" w miłość się opłaca , nie w krótszej
to dłuższej perspektywie , w taki czy inny sposób mamy zysk .
Tym samym to bardzo dobry interes .
ODPOWIEDZ