Dyskusja o plonkowaniu

Masz problem lub uwagi do działania forum - napisz tutaj

Moderator: Moderatorzy

3Has
Posty: 201
Rejestracja: 22 lip 2017, 15:40
Płeć: Mężczyzna

Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: 3Has »

jacek-sychar pisze: Jesteś zbyt młodym człowiekiem żeby wiedzieć o takich rzeczach.
Najwyraźniej także zbyt (......), żeby rozumieć, że świat wyglądał kiedyś nieporównywalnie inaczej. Tak myślę sobie Jacek - to forum nie ma kategoryzacji użytkowników ani funkcji plonka. Szkoda bardzo, bo to - uważam, choć na forach gdzie plonki są, jeszcze nie zastosowałem ani jednego - bardzo by się przydało tutaj. Plonk i nie widzisz postów nikogo, kogo widzieć nie masz ochoty.
I mówię to ja, który generalnie był przeciw takim wynalazkom na innych forach, ale tutaj - o, na takim forum plonk by się bardzo przydał.
Nie wiem czy jest taka opcja, ale jeśli jest naprawdę poważnie warto ją rozważyć. A także możliwość tworzenia grup, i/lub kategoryzację. Oczywiście wszystkie działy które są obecnie dla wszystkich - takimi by pozostały.
jacek-sychar pisze: Twoje posty tylko obrażają wiele osób (oczywiście moim skromnym zdaniem).
Nie tylko Twoim - to opinia wielu osób, w tym moja, acz nie mam czasu ani ochoty użerać się z niepełnoletnimy (przynajmniej emocjonalnie). Natomiast to forum bardzo zmieniło oblicze ostatnimi czasy - na niekorzyść niestety - stąd mój post w temacie, pod rozwagę administracji. Celem uporządkowania i stworzenia możliwości nie narażania się na kontakt na który się nie ma najmniejszej ochoty.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2018, 9:27 przez Czarek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: wykropkowano słowo uznawane za obraźliwe
Czarek
Posty: 1384
Rejestracja: 30 sty 2017, 8:33
Płeć: Mężczyzna

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: Czarek »

Post przeniesiony z wątku "Czym różni się DDD od DDA i DDRR?" https://kryzys.org/viewtopic.php?f=18&t=1228&start=15 .
Awatar użytkownika
ozeasz
Posty: 4368
Rejestracja: 29 sty 2017, 19:41
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: ozeasz »

3Has ,wpisujesz w zakładce <prywatne wiadomości> <<przyjaciele i wrogowie>> odpowiednią opcję i załatwione :D
Miłości bez Krzyża nie znajdziecie , a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie . Jan Paweł II
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13316
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: Nirwanna »

ozeasz pisze: 27 cze 2018, 13:00 3Has ,wpisujesz w zakładce <prywatne wiadomości> <<przyjaciele i wrogowie>> odpowiednią opcję i załatwione :D
A dokładnie rzecz biorąc: w Panelu Zarządzania Kontem :-)
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
marylka
Posty: 1372
Rejestracja: 30 sty 2017, 17:01
Jestem: szczęśliwą żoną
Płeć: Kobieta

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: marylka »

3Has pisze: 26 cze 2018, 0:53 Natomiast to forum bardzo zmieniło oblicze ostatnimi czasy - na niekorzyść niestety - stąd mój post w temacie, pod rozwagę administracji.
Pozwólcie, że napisze też cos od siebie. Byłam na tym forum ogólnym, potem miałam dwuletnia przerwę.
Z tego co zauważyłam, to ludzie na tym forum sa teraz bardziej drażliwi i łatwo sie obrażają i irytują.
Co ciekawe - dotyczy to głównie doświadczonych i "starych" forumowiczów, którzy daja chetnie rady i maja sie tu za mentorów. Natomiast jak ktoś pisze jakos "ogólniej" od razu sie podnoszą na krzesełkach - że niby ONI są obrażani. I czują się wywołani do tablicy. Wyraźnie nie życza sobie uwag i to jest ok.
Tylko nie zawsze jak czytam rozmowy są te uwagi "obraźliwe"- jak twierdzą. To przewrażliwienie.
Jest ogromne wysztywnienie na tym forum i taki ton nadaja "doświadczeni i stali bywalcy"
Boicie się innego spojrzenia?
Ja tego nie rozumiem.
Musi być jeden ton - łagodny. I z miłościa można ostro napisać. Mi akurat takie pusanie pomogło a na ogólnym to w życiu bym nie doczytała o co właściwie u mnie kaman.
A inne tematy? Musi być poważnie.
Przykład?
Wczoraj puściłam dowcip, żart. Cała Polska teraz żartuje z meczu. A nasi moderatorzy doszli do wniosku że mój post nie jest pomocowy i nie zostanie opublikowany.
Religia zabrania żartu?
Ja rozumiem, że to forum o cierpieniu, ale aż tak, żeby pożartować nie można było?
Czy ktos zwrocił uwage jakie mądre i pożyteczne rady tu są dawane?
A gdzie luz?
Gdzie śmiech?
Czy forumowicze nie potrzebuja sie uśmiechnąć? Dlaczego nie mogą tutaj też?
Czy nie TEGO brakuje w związkach?
Może odchodzącym małżonkom tego brakuje i maja dość pewnie madrych uwag, ale potrzebuja też luzu.
A tu - sie napisze....i podrażnienie i rozdrażnienie....i ocenianie...
Niedojrzali, dojrzali......też łatwo i szybko oceniacie, tylko jakos u siebie tego nie widzicie, że ranicie.
Może wiecej dystansu do siebie i innych?
Mam świadomosć, że nie opublikujecie tego, ale może przeczytacie Moderatorzy....
Pozdrawiam
Amica

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: Amica »

Szkoda tylko, że i tak widać niektóre wypowiedzi, ponieważ są np. cytowane przez kogoś innego i objawiają się w całej swojej okazałości. ;) No cóż, trzeba z tym jakoś żyć. :) :) :)
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13316
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: Nirwanna »

marylka pisze: 27 cze 2018, 19:19 Mam świadomosć, że nie opublikujecie tego, ale może przeczytacie Moderatorzy....
Marylko. Moderacja czyta z definicji wszystko. Myślę, że o tym wiesz. Co nie oznacza, że moderacja po przeczytaniu zgodzi się ze wszystkim ;-)
Niejednokrotnie wiele postów podobnych (Twoich i nie tylko) było odrzucanych, z informacją na priva, że "uwagi do moderacji zamieszczamy w dziale technicznym". Co oznacza, że miejsce takich postów jest właśnie tu, i tu mogą się ukazać. W innych wątkach - nie będą akceptowane.
Amica pisze: 28 cze 2018, 1:47 Szkoda tylko, że i tak widać niektóre wypowiedzi, ponieważ są np. cytowane przez kogoś innego i objawiają się w całej swojej okazałości. ;) No cóż, trzeba z tym jakoś żyć. :) :) :)
Amica, przyznam, że nie rozumiem, mogłabyś przybliżyć, co masz na myśli?
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Pavel
Posty: 5131
Rejestracja: 03 sty 2017, 21:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: Pavel »

Nirwanna pisze: 28 cze 2018, 5:59
Amica pisze: Szkoda tylko, że i tak widać niektóre wypowiedzi, ponieważ są np. cytowane przez kogoś innego i objawiają się w całej swojej okazałości. No cóż, trzeba z tym jakoś żyć.
Amica, przyznam, że nie rozumiem, mogłabyś przybliżyć, co masz na myśli?
Nie to, że odpowiadam za Amicę. Ja widzę to tak, że wypowiedzi osób które ewentualnie mielibyśmy na liście ignorowanych i tak mogą pojawiać się w formie cytatów do których odnoszą się inni użytkownicy.

Ja jako moderator czytam wszystkie posty, mnie ewentualne plonkowanie (dzięki 3Has, nie wiedziałem, że taki termin istnieje ;) ) z racji dobrowolnie powziętego zobowiązania i tak nie dotyczy.
Gdybym funkcjonował na forum jako normalny użytkownik i tak nie zdecydowałbym się na używanie takiej opcji. Dlaczego?

Nie jestem zwolennikiem bierności, braku reakcji na coś co uważam za złe i szkodliwe. Widzę w otaczającym świecie dość powszechną, od lat postępującą znieczulicę i udawanie, że nic złego się nie dzieje, widzę zajmowanie się tylko swoimi sprawami i udawanie, że zło się nie dzieje, jeśli nie dotyka nas bezpośrednio.
Brak reakcji rozzuchwala sprawcę.
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Amica

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: Amica »

Pavel pisze: 28 cze 2018, 7:29
Nie jestem zwolennikiem bierności, braku reakcji na coś co uważam za złe i szkodliwe. Widzę w otaczającym świecie dość powszechną, od lat postępującą znieczulicę i udawanie, że nic złego się nie dzieje, widzę zajmowanie się tylko swoimi sprawami i udawanie, że zło się nie dzieje, jeśli nie dotyka nas bezpośrednio.
Brak reakcji rozzuchwala sprawcę.
Nic bardziej mylnego. Trolla najbardziej rozzuchwala właśnie reakcja - a to trolling jest główną bolączką tego forum. Troll jest zachwycony, że jego posty są publikowane, a inni na nie reagują. Czasami widać to np. w jakimś wątku, gdzie dyskusja została zagaszona, od kilku dni wątek jest nieaktywny i nagle znudzony troll publikuje niby podsumowujący post, który niczego nie wnosi, ale nadal może prowokować słabsze jednostki do dyskusji.

Na moderowanym forum są od pilnowania tego - moderatorzy. A mimo to ukazują się posty, które wpływają na innych - obrażają, ranią, prowokują do przepychanek. Jakim cudem dochodzi do konfliktów, jeśli każdy post, jaki się pojawia na forum, jest wcześniej przeczytany przez modów, wisi w poczekalni itd.?

Jeśli dany moderator ma inną granicę, niż ja i inaczej interpretuje posty, które ja uważam za szkodliwe - to co ma robić użytkownik? Jaka reakcja na zło jest wtedy odpowiednia? Przepychanki i kłótnie, przerzucanie się na argumenty lub budowanie pseudodyskusji wokół jakiejś wypowiedzi, rozwalanie wątków? No przykro mi - dla mnie to nie jest żadna reakcja. Ignorowanie zaczepek i kontrowersyjnych czy trollujących wypowiedzi nie jest "udawaniem, że zło się nie dzieje", po prostu to jest jedyna forma ochrony przed przemocą w sieci. Jeśli w życiu realnym ktoś styka się z przemocą, czemu forum nie ma być enklawą spokoju, zwłaszcza katolickie? Czemu naraża się użytkowników na czytanie jakichś kłótni, przepychanek? Zdaję sobie sprawę z tego, że wiele postów nie jest publikowanych, nie twierdzę, że moderatorzy nic nie robią - ale płynne zasady, czy nawet ich brak, moderacja wg widzimisię każdego z moderatorów powoduje, że na forum powstają konflikty. Nie dyskusje - bo dyskusje zawsze są potrzebne. Ale właśnie konflikty czy szkodliwe treści.

Nie raz i nie dwa widziałam wypowiedzi, których publikacja była dla mnie skandalem. Np. przychodzi na forum ofiara przemocy domowej, która zastanawia się nad założeniem niebieskiej karty, a jeden ze starszych użytkowników stosuje do niej epopeję, że niebieskie karty rozwalają rodziny, albo np. że słowa ranią bardziej niż uderzenia pięścią (to był hit). Autorka wątku zamilkła, zniknęła. Nie wiadomo, jak sobie poradziła z sytuacją.

Są wypowiedzi, które ewidentnie są trollingiem, wbijaniem kija w mrowisko, nie wnoszą nic do danego tematu, a są tylko jakąś luźną uwagą czy wyrażeniem własnych poglądów. Tak jakby to było forum dyskusyjne, a nie pomocowe. ;)

Nie chcę krytykować, wiem jak niewdzięczne jest to zajęcie, trudne czasami itd (mam na myśli moderację). Ale właśnie dlatego, że to wiem, akceptuję słabości tego forum, korzystając z dostępnej opcji - chronię się sama. :)
jacek-sychar

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: jacek-sychar »

Amica pisze: 28 cze 2018, 10:25 Na moderowanym forum są od pilnowania tego - moderatorzy. A mimo to ukazują się posty, które wpływają na innych - obrażają, ranią, prowokują do przepychanek. Jakim cudem dochodzi do konfliktów, jeśli każdy post, jaki się pojawia na forum, jest wcześniej przeczytany przez modów, wisi w poczekalni itd.?
Amica
A zgłaszałaś nam takie przypadki postów, które według Ciebie obrażają innych?
Jeżeli taki post widzisz, to pisz do nas. My też jesteśmy ludźmi, też popełniamy błędy. Ale jeżeli takie uwagi do nas nie docierają, to nie widzimy odzewu.
Czasami człowiek przeoczy jakiś ważny fragment postu, czasami raz coś człowiek czyta i tego nie widzi, a potem sam jest zaskoczony, jak takie coś mogło pójść. Ale to często zależy od naszego nastawienia, od własnych kłopotów, braku czasu, ...
Tak więc piszcie do nas i zgłaszajcie takie przypadki.
krople rosy

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: krople rosy »

A ja się chciałam zapytać jaką funkcję ma opcja ,,zgłoś post'' i jakie są konsekwencje owego zgłoszenia?
Pavel
Posty: 5131
Rejestracja: 03 sty 2017, 21:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: Pavel »

Bardzo fajnie, że wywiązała się taka dyskusja, zgadzam się z Jackiem, że potrzebne są takie informacje zwrotne i uwagi od Was.

W przypadku trollingu w pełni się z Tobą zgadzam Amico, ja pisałem o reakcji w sytuacji trollingu nie dotyczącej.
Sam zaś trolling można podejrzewać, jednocześnie nie mając pewności czy to działanie celowe, czy też przychodzi osoba poraniona.
Bardzo Ci dziękuję Amico za bardzo cenne uwagi.
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Pavel
Posty: 5131
Rejestracja: 03 sty 2017, 21:13
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Mężczyzna

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: Pavel »

krople rosy pisze: 28 cze 2018, 10:52 A ja się chciałam zapytać jaką funkcję ma opcja ,,zgłoś post'' i jakie są konsekwencje owego zgłoszenia?
Taki zgłoszony post staje się obiektem uwagi zespołu moderatorów, do tego również zachęcamy. Czym większy odzew z Waszej strony, tym lepiej dla forum.
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Awatar użytkownika
ozeasz
Posty: 4368
Rejestracja: 29 sty 2017, 19:41
Jestem: w separacji
Płeć: Mężczyzna

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: ozeasz »

Amica pisze:Są wypowiedzi, które ewidentnie są trollingiem, wbijaniem kija w mrowisko, nie wnoszą nic do danego tematu, a są tylko jakąś luźną uwagą czy wyrażeniem własnych poglądów. Tak jakby to było forum dyskusyjne, a nie pomocowe.
Amico mogłabyś podać przykład ,ja biorę udział w dyskusji ,moja wrażliwość na pewne tematy jest określona, każdy ma inną , a co do poglądów to każdy który się tu wypowiada ,to robi to i odnosi się bezpośrednio lub pośrednio do swoich poglądów , nie ma innej możliwości ,więc to co napisałaś dla mnie jest ogólnikowe i zaciemniające .

Gdybyś napisała ozeasz trolujesz , to ja się mogę odnieść ,nie muszę ,to co napisałaś to krytyka ukryta , ja jestem bardziej za konfrontacją która daje szanse obu stronom i jest w stanie wykazać innym czytelnikom/użytkownikom poziom ewentualnego sporu ,każdy wg własnej woli to ocenia .
Twój sposób wypowiedzi ja odbieram tak ,że rozciąga potencjalną winę na wiele osób ,i stwarza jakieś poczucie przyczajonego zła ,wrogości , dla mnie to nie jest dobry sposób na załatwienie sprawy . To oczywiście mój odbiór tego co tu napisałaś .


Amica pisze:Nie chcę krytykować, wiem jak niewdzięczne jest to zajęcie, trudne czasami itd (mam na myśli moderację). Ale właśnie dlatego, że to wiem, akceptuję słabości tego forum, korzystając z dostępnej opcji - chronię się sama.
Przecież mamy regulamin , i moderacja działa wg niego , czy to co proponujesz nie odbiera wolności i nie zaciera różnorodności ?

Pozdrawiam .
Miłości bez Krzyża nie znajdziecie , a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie . Jan Paweł II
3Has
Posty: 201
Rejestracja: 22 lip 2017, 15:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Dyskusja o plonkowaniu

Post autor: 3Has »

Amica pisze: 28 cze 2018, 10:25
Pavel pisze: 28 cze 2018, 7:29
Nie jestem zwolennikiem bierności, braku reakcji na coś co uważam za złe i szkodliwe. Widzę w otaczającym świecie dość powszechną, od lat postępującą znieczulicę i udawanie, że nic złego się nie dzieje, widzę zajmowanie się tylko swoimi sprawami i udawanie, że zło się nie dzieje, jeśli nie dotyka nas bezpośrednio.
Brak reakcji rozzuchwala sprawcę.
Nic bardziej mylnego. Trolla najbardziej rozzuchwala właśnie reakcja - a to trolling jest główną bolączką tego forum. Troll jest zachwycony, że jego posty są publikowane, a inni na nie reagują. Czasami widać to np. w jakimś wątku, gdzie dyskusja została zagaszona, od kilku dni wątek jest nieaktywny i nagle znudzony troll publikuje niby podsumowujący post, który niczego nie wnosi, ale nadal może prowokować słabsze jednostki do dyskusji.

Na moderowanym forum są od pilnowania tego - moderatorzy. A mimo to ukazują się posty, które wpływają na innych - obrażają, ranią, prowokują do przepychanek. Jakim cudem dochodzi do konfliktów, jeśli każdy post, jaki się pojawia na forum, jest wcześniej przeczytany przez modów, wisi w poczekalni itd.?

Dokładnie.
Jest jeszcze jedno - to forum jest specyficzne. Przychodzi ktoś i pisze: mam problem z żoną, to i tamto.
Przychodzi na to ktoś nie mający pojęcia o życiu i wyskakuje z tekstem: to twoja wina! gdybyś robił jak ja, czyli abcd, to nie miałbyś problemu. Rób jak ja, popatrz na temat który założyłem ja, a będziesz szczęśliwy jak ja! Wszystko u mnie jest doskonałe, cudowne, nic tylko brać i naśladować, a ludzie głupie som i podstawowe błendy robiom to se potem majom jak zasługujom!

No, nie łamie regulaminu co nie? Posty się ukazują i to nie jeden a mnóstwo. Może nawet poklask zyskać, a jeśli zostanie "dodany do wrogów", i tak będzie w odpowiedziach, albo w ogóle przekieruje dyskusję i energię na inne tory.
Ile razy tematy zbaczały z problemu założyciela bo ktoś tam coś tam wiedział lepiej, ktoś się nie zgadzał, itp - tylko co z tego miał założyciel wątku który oczekiwał pomocy (albo ktokolwiek inny kto to czytał) to ja nie wiem.

Druga rzecz - posty obraźliwe wprost, albo nie wprost - często się ukazują, ale odpowiedzi na nie - już nie. Ktoś może zostać obrażony, ale kiedy odpowie w ten sam sposób - moderacja troskliwie wytnie, bo przecież obrażający nie może się poczuć obrażony.
Wytnie odpowiedź, ale post obrażającego zostaje w najlepsze.

Dzięki temu wiemy że są równi, równiejsi, krewni i znajomi, albo po prostu niektórym wolno więcej - bo jeszcze się obrażą i sobie pójdą, a przynajmniej tym grożą. Sporo tu ludzi znika cicho, bez robienia szumu, i nic nie wskazuje na to że się ktokolwiek przejmuje.
ODPOWIEDZ